Home staging – jak wpływa na potencjał nieruchomości?

Home staging – jak wpływa na potencjał nieruchomości?

Zasada pierwszego wrażenia wszystkim jest doskonale znana. Znajduje ona zastosowanie do rynku nieruchomości – w tym kontekście pojawia się określenie takie jak home staging. Zarówno jeśli chodzi o wynajem nieruchomości jak i sprzedaż. Co ono oznacza w praktyce i jak się odnosi do kwestii sprzedaży czy wynajmu nieruchomości?

Home staging – co to takiego?

Home staging jest usługą, która polega na przygotowaniu nieruchomości do sprzedaży bądź najmu. Home staging ma to na celu wywarcie na potencjalnych nabywcach lub najemcach możliwie jak najlepszego wrażenia, dzięki czemu transakcja zostaje szybciej sfinalizowana. Badania, jakie przeprowadzono jeszcze w latach 70-tych ubiegłego stulecia w Stanach Zjednoczonych, potwierdziły, że wygląd mieszkania czy domu ma ogromne znaczenie i wpływa na skrócenie średniego czasu sprzedaży aż o 40 proc. Co ciekawe, sprzedający uzyskuje przy tym cenę wyższą przeciętnie o 10 proc. Wypada przy tej okazji nadmienić, że za prekursorkę Home staging uznaje się Barbarę Schwarz, amerykańską agentkę nieruchomości.

Home staging w praktyce – czyli na czym to polega?

Barbara Schwarz wskazała siedem kluczowych aspektów, które stanowią podstawy home staging. Są to:

  • porządek

Bałagan i niechlujstwo są czymś, co bardzo skutecznie odstrasza kupców albo najemców. Chcąc sprzedać nieruchomość, zacząć należy od zrobienia w niej gruntownych porządków. Nie ma mowy o zabrudzonych ścianach, niedoczyszczonej wannie czy poplamionych dywanach. Wnętrza muszą być czyste i schludne. To pierwsza zasada home staging.

  • ład

Decydując się na sprzedaż lub jeśli chcesz wynająć mieszkanie lub dom, należy usunąć z pomieszczeń osobiste pamiątki. Nie jest też wskazany nadmiar ozdób i bibelotów, to może nie spodobać się potencjalnym klientom. Mniej w tym przypadku znaczy więcej. Osoba zainteresowana nieruchomością nie powinna mieć problemu z wyobrażeniem sobie, jak będzie wyglądać jej życie, gdy się tu wprowadzi. Minimalizm jest zatem w cenie. To druga zasada home staging

  • neutralne kolory

Krzykliwe barwy zastosowane w aranżacji wnętrz odciągają uwagę od tego, co najważniejsze, nadadzą neutralnego charakteru. W tym obszarze najlepiej jest więc postawić na neutralność. Jasne szarości, beże czy biel – one w takiej sytuacji nigdy nie zawodzą. Poza tym optycznie powiększają przestrzeń i sprawiają, że wydaje się ona bardziej uporządkowana. A do tego stworzą w głowie klienta możliwości aranżacyjne. To trzecia zasada home staging.

  • kreatywność

W home staging kreatywność postrzegana jest jako umiejętność stosowania ekonomicznych i jednocześnie efektownych rozwiązań. Wcale nie chodzi o to, aby na stylizację mieszkania lub domu wydać majątek, ale o wywarcie pozytywnego wrażenia bez kolosalnych nakładów finansowych. Warto zadbać także o przyjemny i dyskretny zapach oraz o to, aby w mieszkaniu znalazły się rośliny, np świeże kwiaty. Wszystko to wbudzi pozytywne emocje wśród oglądających. To czwarta zasada home staging

  • kompromis

Osoba wystawiająca nieruchomość na sprzedaż musi pamiętać o tym, że jej gust niekoniecznie będzie się pokrywać z upodobaniami przyszłego właściciela. Z tego względu przy szykowaniu mieszkania lub domu na sprzedaż nie należy kierować się własnymi preferencjami. Trzeba potraktować nieruchomość jak produkt, który ma się dobrze sprzedać. To piąta zasada home staging.

  • komunikacja

Wynajmując home stagera – czyli specjalistę zajmującego się odpowiednim przygotowaniem nieruchomości na sprzedaż bądź wynajem, warto pamiętać o głównym celu, jakim jest doprowadzenie transakcji do szybkiego finału. Wymaga to ze strony sprzedającego otwartości na różne pomysły i sugestie. To szósta zasada home staging.

  • zaangażowanie

Zarówno osoba sprzedająca nieruchomość, jak i home stager, muszą być w stu procentach zaangażowani w projekt. Tylko w ten sposób zostanie on uwieńczony sukcesem. To siódma zasada home staging.

Home staging – jakie działania obejmuje i ile kosztuje?

Zakres czynności, jakie zostaną przeprowadzone w mieszkaniu, zawsze jest ustalany indywidualnie pomiędzy home stagerem a klientem. Niemniej współpraca składa się z kilku etapów. Na początku home stager dokonuje dokładnych oględzin nieruchomości i na tej podstawie opracowuje propozycje niezbędnych zmian. Następnie przygotowuje szczegółowy raport, w którym m.in. zamieszcza opis stanu zastanego domu albo mieszkaniu oraz wymienia priorytetowe działania. Kolejnym krokiem jest podjęcie stosownych prac – ich uwieńczenie stanowi profesjonalna sesja fotograficzna.

Cena usługi jest uzależniona od wielu czynników takich jak np. zakres działań, ogólny stan nieruchomości, użytkowa powierzchnia domu czy mieszkania itp. Przykładowo w Warszawie za wstępne doradztwo pobierana jest przeciętnie opłata rzędu 250-350 zł, a raport dotyczący 3-pokojowego mieszkania kosztuje ok. 700 zł. Ilość czasu niezbędna na przygotowanie nieruchomości przez home stagera także jest zdeterminowana powyższymi przesłankami. Niekiedy w zupełności wystarczy dzień czy dwa, a innym razem wszystko trwa nawet ok. dwóch tygodni. Jest to bardzo indywidualna sprawa.

Home staging – czy warto?

Na home staging warto zdecydować się z paru powodów – przede wszystkim ze względu na jego potwierdzoną skuteczność. Home stagerzy doskonale znają rynek nieruchomości oraz pojawiające się na nim trendy. Wiedzą, w jaki sposób zorganizować i przeprowadzić prace, których rezultatem będzie nieruchomość świetnie przygotowana na sprzedaż czy wynajem. Klient zyskuje przy tym fachowy opis wnętrz oraz profesjonalne zdjęcia, które znacznie podniosą atrakcyjność oferty.

Szukasz pomocy w home staging?

Zapraszamy do kontaktu! Jeśli chcesz szybko sprzedać nieruchomość i z większym zyskiem, skontaktuj sie z nami. Zadbamy nie tylko o dobre pierwsze wrażenie Twojej nieruchomości, ale także o całóść transakcji.

Przejdź do poprzedniego artykułu Poprzedni artykuł

Home staging – jak wpływa na potencjał nieruchomości?

Formy umów w zakupie nieruchomości z rynku pierwotnego

Następny artykuł Przejdź do następnego artykułu

Rachunek powierniczy jako zabezpieczenie kupującego